środa, 20 lutego 2013

Pomyśl życzenie. Jeśli zdążysz.


Nigrum:
Świat to przemyślna machina.Zrodził Nas,ukształtował i nie dostrzegam w tym aspekcie odwrotności.To czy przeżyjemy nie zależy od nas.Karmimy się beznadziejną nadzieją, że jest inaczej...Ale chyba słusznie,prawda?
Potęga.Natura.Człowiek.Piękno.
To wszystko potrafimy zmieścić w jednym ziarenku- słowie.Chcielibyśmy posiadać taką energię w opuszkach palców.Dopasowywać ją do otoczenia, zmieniać natężenie...Czuć władzę.
Może i jesteśmy czymś idealnym.Czymś co otrzymało prawo istnienia w bezmiarze.Szpilka wobec kosmosu.Marne szanse zamiany... Jesteśmy też zagładą.Posiadamy prawo niszczenia.Ale my burzymy tylko własne otoczenie.Nic więcej.Malutki  odłamek przeraźliwie wielkiej układanki. Tymczasowe miejsce.Tymczasowa myśl...

Zabawne rodzą się w głowie wizje, kiedy człowiek zobaczy na niebie spadające odłamki materii kosmicznej.Najpierw panika a potem...mała iluzja, zmarszczka na wodzie, wzburzone myśli. I tyle.

Rewolwerowiec:

Odpręż się. Wyobraź sobie, że stoisz na gigantycznej kuli. BARDZO MAŁY CZŁOWIECZEK. Kula zatacza kręgi a wokół fruwają wielkie kamienie zmierzające znikąd donikąd. Kreski światła. Próbują Cię trafić. Bo mogą, czemu miałyby tego nie robić? W ludziach jest trochę więcej życia a też kiepsko z moralnością... Przestań marzyć. To jest rzeczywistość. Apokalipsa? Bez przesady. Taki peszek zwyczajny. Komuś musi się przydarzyć. Kaprys losu. Przypadek. Wolałbym zginąć walnięty
przez kamień z nieba niż przez ludzką głupotę. A świat gnije nadal...



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz